czwartek, 15 marca 2018

Bevagna


Na północ od Montefalco kolejna perełka, urocze miasteczko Bevagna. Zaliczane słusznie do Borghi piu belli d'Italia. Warto tam zajrzeć, pospacerować wąskimi uliczkami, zatrzymać się na placu, zajrzeć do kościołów, znaleźć pamiątki z czasów rzymskich. Rzymianie nazywali miejscowość Mevania. Niedaleko średniowiecznej bramy - Porta Cannara można zobaczyć pozostałości świątyni rzymskiej. 


Przed wejściem do miasta szum wody, to kaskada w cieniu drzew na rzece Topino. W czasach rzymskich była to rzeka żeglowna, można było stąd dopłynąć do Tybru, a więc do Rzymu. Mevania znajdowało się też na ważnym szlaku drogowym, na Via Flaminia prowadzącej z Rzymu do Rimini.


W miasteczku odbywają się organizowane przez mieszkańców imprezy dostarczające im świetnej zabawy, a także przyciągające turystów.  Najpierw kwietniowa Primavera Medievale (wiosna średniowieczna) będąca zapowiedzią największej festy odbywającej się w drugiej połowie czerwca. Jest to Mercato delle Gaite, podczas którego możemy przenieść się do średniowiecza. Cztery gaite, czyli dzielnice miasteczka, konkurują ze sobą w rzemiośle, handlu,  gastronomii i łucznictwie. Mieszkańcy miasta przez 10 dni, w strojach z epoki,  żyją na sposób średniowieczny. Zabawa jest świetna. Średniowieczne rzemiosło można poznać w Bevagnii również w innych miesiącach, zobaczyć przebieg ówczesnej produkcji papieru, farb, świec i jedwabiu. W miejscowym biurze Pro Loco można dowiedzieć się o szczegóły i terminy.
Takie historyczne manifestacje, zabawy, konkursy są bardzo popularne we włoskich miastach. Chyba każdy słyszał o sieneńskim palio, ale takich imprez o różnej skali jest w Italii bez liku. Zazdroszczę im tego. To zbliża ludzi, jednoczy społeczność miasteczka czy wsi, przygotowania trwają nierzadko wiele miesięcy. Poznają szczegółowo historię.  Wszyscy się spotykają, razem bawią, jedzą, piją. 
Ale wracajmy do wędrówki po Bevagni. Most i zaczyna się miasteczko. Główny plac San Silvestro z fontanną i dwoma dwunastowiecznymi kościołami - San Michele i San Silvestro. Rzymska kolumna. Starówka nie jest duża, jednak warto zajrzeć w malownicze uliczki.




Z parkowaniem nie ma kłopotu, są parkingi z każdej strony miasteczka.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz